Z kolorowego ekranu dociera do Ciebie głos. Już wiesz, że dzień będzie lepszy. Kolejny raz uśmiech na twojej twarzy pojawia się ot tak. Bo są oni. Ci którzy mieli być odskocznią, a stali się jak rodzina. Tych kilka momentów beztroskiego poczucia, że jesteś komuś potrzebny. Że tam, za szklanym ekranem, ktoś czeka, aż zmienisz status na *dostępny*.