Loren od lat zajmuje się zabijaniem na zlecenie. Od dłuższego czasu jednak męczy go monotonność - coraz mniej rzeczy jest w stanie go zaskoczyć i coraz mniej wzbudza w nim jakiekolwiek emocje. Pewnego dnia, podczas jednego ze zleceń poznaje chłopaka. Nie jest to jednak zwykły chłopak, a wytresowany niewolnik. Niewolnik, którego właśnie pozbawił właściciela.
Osoba stojąca wysoko w przestępczej hierarchii, bez skrupułów odbierająca życie innym oraz niewolnik, znajdujący się na najniższym szczeblu drabiny społecznej, traktowany gorzej niż zwierzę i sam nie mający o sobie zbyt wysokiego mniemania. Pozornie nie mają ze sobą dużo wspólnego. Ale czy na pewno?
*zawieszone*