Grace oswajana była z Narnia, jej dziwactwami i magią od zawsze. Zagrożenie stanowiła Czarownica, wybawieniem był Aslan. I czwórka młodych ludzi, która miała się od tak pojawić. I pomóc. Od pewnego dnia ta pomoc była dla Grace najważniejsza. Ojciec był najważniejszy. Ale kiedy oni się pojawili oprócz pomocy dali jej jeszcze przyjaźń. Miłość. Dalej było już tylko lepiej. Ale nawet jeżeli coś trwa latami i się do tego przyzwyczaimy, nie może być wieczne. Nic nie może być wieczne. Opowieść, którą tu znajdziecie mnie samą zaskoczyła swoją długością. Można powiedzieć, że podczas jej pisania moje "zdolności pisarskie" ewoluowały. Jest dla mnie ono mimo wszystko dla mnie bardzo ważne, ponieważ to od niego zaczęła się moja przygoda z jakimkolwiek pisaniem. Enjoy xx