Kiedy słyszysz w radiu albo widzisz w wiadomościach coś o porwaniu wyobrażasz sobie co musi czuć osoba, której się to przydarzyło. Myślisz, że potrafisz sobie to wyobrazić. Tłumaczysz sobie, iż rodzice tej osoby zaraz zapłacą okup i w nienaruszonym stanie wróci do domu. Wyobraź sobie, że to wygląda zupełnie inaczej. Jest to ciągła walka zarówno psychiczna jak i fizyczna. To już trochę gorzej brzmi, prawda? Powiem ci jeszcze, że nigdy nie wiesz czy dożyjesz jutra. Każdy dzień może być twoim ostatnim. Wystarczy, że popełnisz błąd lub zadrzesz z niewłaściwą osobą. Porywaczom nie zawsze chodzi o pieniądze . Czasami mają ich aż za dużo. Chcą ciebie ale nie wiesz dlaczego. Uciekasz ale oni i tak cię znajdą. Jesteś w obcym kraju, bez niczego. Znasz jedynie język i sztuki walk. To niewiele ale czasami tyle wystarczy. Mam na imię Katherina i zostałam porwana.