„Stoick bezsilnie patrzył jak dwuskrzydłowy smok zabiera od niego Valkę. Jego skarb. Żonę. Matkę syna, którego trzymał na ręce w tej chwili, z którym właśnie wpatrywał się w malejący punkcik na nocnym niebie. Jego wzrok został zakryty przez płaszcz łez. Opuścił głowę i kątem oka zobaczył sylwetkę swojego dziecka. Ukochanego małego synka." Od tamtej pory nic nie było takie samo na Berk. Smoki został zniewolone przez wikingów i zmuszone do pracy w najgorszy możliwy sposób - przez ucinanie ich skrzydeł. Wydawało im się, że wraz z rozwiązanym problemem smoków wszystko na zawsze pozostanie w idealnym porządku. Aczkolwiek nic nie trwa wiecznie i nikt nie ma pewności czy jest gotowy na nadchodzące zmiany. Opowiadanie rozgrywa się w uniwersum z „Jak Wytresować Smoka", ale nie będzie tutaj żadnego nawiązania do trzeciej części.All Rights Reserved