Potwór z szafy zazwyczaj jest tylko wytworem naszej wyobraźni, przerażającym widmem, które pojawia się po zgaszeniu lampki.
Potwór Jungkooka nie znikał, kiedy chłopak zapalał światło. Nie uciekał na dźwięk kroków rodziców. Z dnia na dzień stawał się coraz większy i silniejszy. Coraz bardziej przerażający. Właśnie dlatego to brązowooki nastolatek postanowił uciec.
Jimin nie był specjalnie wybitny studentem. Za to królował w klubach, podbijał damskie i mięskie (nie, wcale nie serca) ciała i całkiem nieźle ruszał się na parkiecie. Narcyz i cham, a jednocześnie nieziemsko przystojny bohater? Pewnej wiosennej nocy Park Jimin odkryje, że potrafi coś więcej niż zaspokajać kolejnych kochanków i zrywać się z wykładów.
Paring: Jikook/Kookimin (top! Jimin),
Parings poboczne: J-kook, Vmin, Vhope, epizodycznie NamSeok,
Gatunek: yaoi, fluff, smut, agnest, dramat,
Ostrzeżenia: przekleństwa, przemoc, sceny +18 (brutalne).
Przyznam, że wystarczyło jedno spojrzenie, żebym dosłownie przepadła dla jego brązowych oczu. Jedno spojrzenie i już nie mogłam spać spokojnie. Przez całe moje trudne, piętnastoletnie życie nie poczułam się tak jak w tamtym momencie gdy Pablo zabrał mnie na jeden ze swoich treningów.
Nie wiedziałam nawet kogo tam wtedy spotkam i jak wszystko potoczy się dalej...