To jest jak nałóg, którego nie da się tak po prostu pozbyć. Jak hobby, w którym jestem tak cholernie dobry, że nie umiem tak po prostu zrezygnować. Wiem, że nie powinienem tak żyć, ale tak jest łatwiej. Nie muszę się tłumaczyć dziewczynie, którą ostatni raz zobaczę, gdy jeszcze pijana wyjdzie z mojego mieszkania. Ona nie pyta, nie stara się mnie rozgryźć, bo wie, że to był raz, a ja nie zadzwonię. Nie jestem jednym z tych, co dzwonią, a może powinienem być.
To mogłaby być kolejna historia o miłości dwóch osób, które się nie cierpią, ale czy faktem nie jest, że życie pisze najlepsze scenariusze?
Ona przestała wierzyć w miłość, bo kto wielokrotnie raniony po raz kolejny sięga po sztylet?
On miał dość pustych kobiet, ale nie czuł się odpowiedni dla jakiejkolwiek innej.
Okładkę wykonała jennhills
Elizabeth Thunder to świetnie wyszkolony żołnierz, który podczas misji w Afganistanie dowodzi jednostką rangerów. Kobieta zaciągnęła się w wieku dwudziestu jeden lat, by zrobić na złość ojcu, który popełnił samobójstwo i zostawił ją samą. Nie spodziewała się jednak, że w armii odnajdzie nową rodzinę, której tak bardzo potrzebowała...
Podczas ostatniej misji dochodzi do tragedii, która niszczy wszystko, co udało jej się odbudować przez lata służby, dlatego Elizabeth rezygnuje z wojska i powraca do Chicago, gdzie na nowo zaczyna swoje życie. Niegdyś silna i niepokonana kobieta, teraz wydaje się być tak krucha, że delikatny podmuch wiatru może ją złamać...
Gdy wydaje jej się, że już nic nie może zmienić się w jej życiu, ciąg zdarzeń sprawia, że na jej drodze pojawia się przystojny porucznik Chicagowskiej Straży Pożarnej. Kolejne ich spotkania przyczyniają się do tego, że Elizabeth zaczyna czuć coś więcej niż tylko ból...