- Jak chodzisz idioto?
- Przepraszam nie widziałem cię - odpowiedział chłopak
- Nic dziwnego skoro gapisz się w telefon.
- Jeszcze raz przepraszam. Może pójdziemy na kawę i ci to wynagrodze?
Przyznam, że wystarczyło jedno spojrzenie, żebym dosłownie przepadła dla jego brązowych oczu. Jedno spojrzenie i już nie mogłam spać spokojnie. Przez całe moje trudne, piętnastoletnie życie nie poczułam się tak jak w tamtym momencie gdy Pablo zabrał mnie na jeden ze swoich treningów.
Nie wiedziałam nawet kogo tam wtedy spotkam i jak wszystko potoczy się dalej...