Kiedyś popularny i lubiany, a teraz samotny i niechciany. Nikt nie pamiętał jak miał na imię. Chodź nauczyciel wyczytywał go przy sprawdzaniu obecności, oni i tak nie nie zapamiętywali. Uczniowie nazywali go Samotnością. Nie mieli pojęcia dlaczego go tak przezywają. Po prostu tak się przyjęło. Każdy był ciekawy kim jest i dlaczego nie chce rozmawiać z nikim. Większość osób nawet nie słyszała jego głosu! Zawsze siedział w ostatniej ławce, z kapturem na głowie. Każdy się go bał, nawet nauczyciele. [:}] 1.Opowiadanie zawiera dwie części. 2.Wolno pisane.