- Kurwa! Zostaw tą pierdoloną żyletkę! - krzyczę jak najgłośniej. Widzę dziewczynę w kałuży krwi. Jestem przerażony. Pobiegam do niej i biorę ją na ręce. Nie zwracam uwagi na to, że będę cały w krwi. Teraz liczy się tylko ona. - O Łukasz - mówi uśmiechając się. Jest cała blada. - Po co to kurwa zrobiłaś!? *** Zachęcam do przeczytania;)All Rights Reserved