- Myślisz, że tak łatwo ode mnie uciec?- powiedział władczo. Podszedł do mnie szybkim krokiem. Jego ręka wylądowała koło mojej twarzy. Chłopak uśmiechnął się złowieszczo i nachylił się do mojego ucha i szepnął. - Jesteś tylko mój.- ciarkrzeszły po moim ciele. Jego oddech delikatnie drażnił moją skórę. Z deszczu pod rynnę. Start 28.11.2019 Koniec 24.09.2021 Uwagi Nietrzba znać ship, by czytaci opowiadanie. Pojawiają się sceny +18
12 parts