°All The Dead Boys In Our Hometown » yoonkook
  • Reads 2,342
  • Votes 309
  • Parts 21
  • Reads 2,342
  • Votes 309
  • Parts 21
Ongoing, First published Apr 19, 2019
Mature
Śmierć może przyjść w każdym wieku, nawet w najmniej oczekiwanym momencie. Aczkolwiek życie wciąż wciska nam to samo naiwne myślenie, że ten dzień jest gdzieś daleko w przyszłości, że nie trzeba się nim jeszcze przejmować...

To kłamstwo. 

Cholernie łudzące kłamstwo.

Śmierć wcale nie czeka, ani nie jest w żaden sposób wybredna w wybieraniu swoich ofiar. Powoli zaciska swoje ohydne, kościste palce na gardłach każdego z nas. Jednak w przypadku chłopców z tego małego, nadmorskiego miasteczka - potrafi brutalnie przycisnąć im pistolet do skroni i bez litości pociągnąć za spust.


OSTRZEŻENIA » w fiku poruszony jest temat zdrowia psychicznego, przemoc, wzmianki o śmierci / samobójstwach / zabójstwach / używkach / homofobii, mogą pojawić się dość obrazowe opisy itp. 


 ❝ Sometimes lies will try to tear us apart. Hardships will try to deceive us but just focus on me then. In the darkness, just the two of us is enough. In all these lies. If we are together, even an endless maze is paradise. ❞


 01.07.2019  ★  ???
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add °All The Dead Boys In Our Hometown » yoonkook to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
HIS LAW || Zayn Malik cover
Dziewczynka zbawca (The Girl Savior) || Jinx x Ekko (Timebomb) cover
Lines we cross | Pau Cubarsí cover
Now I live on Billboard | Pablo Gavi cover
bad addicted (to you) [HyunLix] cover
Older Brother| Jeongchan cover
Hailie Monet x Adrien Santan cover
Unforgettable Christmas cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Mafia| Minsung  cover

HIS LAW || Zayn Malik

138 parts Ongoing

Wiele było pięknych kobiet. Miał je wszystkie. Miał, władał, posiadał. Złoto, jedwab, diament, stal. Śpiew słowika. Wiele oczu go widziało. Wszystkie należały do niego. Patrzyły z uwielbieniem. Tak jak im kazano. Patrzyły, z głową pochyloną. Któż jest tego godzien? Spojrzeć w oczy pana? Był podziwiany. Był potęgą, prawem, władzą. W wiele oczu patrzył. Wiele w nich widział. Barwy, odcienie. Szmaragdy, szafiry. Żadne takie same. Ale każde patrzyły z uwielbieniem. Tak jak nakazano. Patrzyły uniżenie. Niegodne jego spojrzenia. On patrzył wzrokiem władczym. One uwielbiały. On nie miłował żadnych... Lecz co zrobi PAN nasz, Gdy spojrzy w oczy inne? Nieznane i zimne. Patrzące z nienawiścią. W oczy barwy pięknej. Wcześniej niewidzianej. Oczy bezimiennej. Ale tylko dla niego, Skrytej w tajemnicy. W oczy w których ziemia z niebem się spotyka. W których brak uwielbienia. Jedynie pogarda... _____________________________________ Wszelkie prawa zastrzeżone.