• 𝐏𝐎𝐈𝐒𝐎𝐍 • 𝐓𝐀𝐄𝐊𝐎𝐎𝐊 •
  • Reads 55,682
  • Votes 4,974
  • Parts 27
  • Reads 55,682
  • Votes 4,974
  • Parts 27
Ongoing, First published Apr 24, 2019
Mature
„Runway" to największe pismo modowe jakie zna świat. Ludzie potrafiliby zabić za możliwość pracy u boku redaktora naczelnego- Kim Taehyunga. 
Każda osoba szanująca i kochająca modę jest wobec niego posłuszna. To od niego zależy czy zaistniejesz na okładkach gazet, bilbordach oraz (co najważniejsze) na prestiżowym Paris Fashion Week.  

Jedno ze stanowisk asystenyckich Taehyunga zostaje wolne po awansie poprzedniczki, a zatrudniony na tę wyjątkową posadę Jeon Jungkook nie ma najmniejszego pojęcia o świecie haute couture.

• Taekook • dużo mody i urody • smut? top!th •
• Pobocznie Yoonmin •

⊰ 05.08.2019 {#3 fashion; #6 soft} ⊱
⊰ 13.08.2019 {#1 fashion; #3 soft} ⊱
All Rights Reserved
Sign up to add • 𝐏𝐎𝐈𝐒𝐎𝐍 • 𝐓𝐀𝐄𝐊𝐎𝐎𝐊 • to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Czy nam się to uda?(Gi-hun x In-ho) cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
001 x 456 | αgαınst αll odds | [ PL ] cover
Whiskey Kisses | Héctor Fort cover
Obserwator cover
Dance with me || Dramione  cover
More than love || Pedri cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."