Spacer po mieście nigdy nie są czymś interesującym. Wiele ludzi w jednym miejscu kompletnie nie zwracających uwagi na otoczenie i siebie nawzajem. Każdy się śpieszy, idzię w swoją stronę. Przed oczami mijają ci każde odcienie brązu. Oczy niby mają te same kolory, ale jednak nie wyglądają tak samo. Każda para tych błyszczących szklanych kulek skrywa inną duszę, inne uczucia, tajemnice, historie. Mimo to niektóre z nich wypisane są na twarzy, czasem jasno a czasem wręcz przeciwnie. Mimo wszystko to nudne. Po co spędzać czas studiując twarze i emocje na nich wypisane. Czemu wszystko od jakiegoś czasu zdaje się takie nijakie? Mijasz go, niby nikt specjalny. Tak samo jak ty nie wyróżnia się niczym. A mimo to on wie, że jest kimś niezwykłym. Pusty i biały jak kartka tylko czeka aż ołówek napisze szkic jego historii. Bowiem nawet biel coś oznacza. Powinnaś była się z nim przywitać bowiem zostanie z tobą na długo.
7 parts