[Ostrzeżenie: zaczxłxm to pisać na początku swojej hamiltonowej fazy i nie jest to za dobre, w sensie może i udało mi się napisać parę dobrych akapitów, ale całość jest,,, no, więcej jest do poprawienia niż nie jest. Napisałxm parę rzeczy które mi się teraz mocno nie podobają.
Nie usuwam, bo jednak niektórym się chyba podobało? Może kiedyś dokończę i zrobię korektę całości, bo pomysł na zakończenie jest naprawdę sztos, ale na razie wolę zająć się własnymi opowiadaniami zamiast fanfiction.]
Wbrew pozorom nie znajdziesz tu rad do czegokolwiek, a przynajmniej nie taki był plan.
W takim razie co to, do diaska, jest? Z czym się to je?
Cóż, wyobraź sobie, że jesteś pomocnikiem detektywa, mieszkasz w luksusowej willi, masz wielu dobrych przyjaciół, możesz zamawiać pizzę kiedy chcesz i niczym się nie musisz martwić. Fajna wizja, co nie?
To teraz wyobraź sobie, że wprawdzie też jesteś pomocnikiem detektywa, ale przyjaciół masz tak samo mało co wzrostu, przywaliłeś głową w latarnię, wyśmiał Cię człowiek z owczą fryzurą, zaś jasnowłosy dzieciak w wieku szkolnym próbował Cię zastrzelić pistoletem zrobionym z palców. A w końcu do akcji wkracza inny pistolet, już prawdziwy.
I zastanów się, która z powyższych sytuacji opisuje moje życie.
Nie, nie ta pierwsza. Trzecia też nie, trzeciej nawet tu nie ma, cwaniaku jeden.
No, tak, oczywiście, że druga.
"Na początku może wam się wydawać, że ta książka to komedia. Śmiech, dobra zabawa, innymi słowy nudy. Spokojnie, nie będzie tak (a przynajmniej nie cały czas)."
Zapraszam.
(Aha, a co do pytania z czym to się je; lepiej z niczym, bo jeszcze wybuchniesz, ale jeśli jesteś głodny to zrób sobie do czytania kisiel lub coś w tym rodzaju, kisiel jest dobry).
~A. Ham
[można w sumie czytać bez znajomości musicalu/historii, po prostu nie ogarnie się części nawiązań]
____________________
Alex Daenerys Lisens od zawsze była „złotym dzieckiem futbolu" - szybka, utalentowana i bezlitośnie skuteczna na boisku. Grała, jakby piłka była częścią jej duszy, a bramki zdobywała z taką łatwością, że dorównywali jej jedynie brat i najlepszy przyjaciel. Jednak seria tragedii w jednej chwili odebrała jej rodzinę, zdrowie i marzenia.
Adoptowana przez bogatych właścicieli imperium perfum, dostaje szansę, o której nawet nie śmiała marzyć: leczenie nogi i powrót do gry. Ale pod jednym warunkiem - jej prawdziwa tożsamość musi pozostać tajemnicą.
Nazywają ją Kitsune. Nikt nie wie, kim jest, skąd pochodzi ani dlaczego zawsze gra w masce. Na boisku porusza się jak cień, a piłka słucha jej jak wierny pies. Teraz jej życie to ciąg sekretów, układów i obietnic, których złamanie może zniszczyć wszystko. Trener Ray Dark nazywa ją swoim „diamentem" i nie pozwala nikomu zbliżyć się za bardzo. Ale w świecie, w którym każdy gra na własnych zasadach, nawet diament można ukraść... lub rozbić.
Gdy zamiast gry w meczu dostaje rozkaz obserwowania tajemniczego Blaze'a z Gimnazjum Raimon, Alex nie podejrzewa, że to początek meczu, którego wynik przesądzi o jej przyszłości. Bo czasem najgroźniejszy przeciwnik nie stoi po drugiej stronie boiska.
Fanfik jest w trakcie poprawiana, część osób może go kojarzyć z inną okładką.
Rozdziały codziennie o 16:30, może się jednak zdarzyć że rozdziału nie będzie za co przepraszam z góry.
#7 inazumaeleven 21. 07. 2022 r.
#2 markevans 22. 07. 2022 r.
#1 inazumaeleven 15. 01. 2023 r.
#1 markevans 15. 01. 2023 r.
#8 axelblaze 15. 01. 2023 r.
#2 judesharp 12. 03. 2023 r.
#4 axelblaze 12. 03. 2023 r.
#2 markevans 10. 08. 2025 r.
#4 inazumaeleven 02. 10. 2025 r.
#1 judesharp 02. 10. 2025 r.
#4 inazumaeleven 06. 11. 2025 r.
#1 axelblaze 24. 11. 2025 r.
#3 markevans 24. 11. 2025 r.