- Buzi, prysznic i śniadanko, co ty na taki plan? - zapytał nachylając się nade mną, a ja szybko się odsunęłam. - Żadnego buzi. - położyłam ręce na ramionach chłopaka - Najpierw trzeba umyć zęby. - Masz rację. - przytaknął - Z rana strasznie śmierdzi ci z buzi. - powiedział, po czym zaczął się ze mnie śmiać. #1 harrystyles - 15.07.2019r. #6 fanfiction- 23.07.2019r.