Opowieści księżniczki || Ikémen Sengoku
  • Reads 39
  • Votes 1
  • Parts 1
  • Reads 39
  • Votes 1
  • Parts 1
Ongoing, First published Jun 03, 2019
Mature
Mizusaki Mai była zwykłą dziewczyną, ale na wskutek przypadku zostaje przeniesiona do średniowiecznej Japonii. Tam rozpoczyna się jej przygoda z najważniejszymi osobistościami tamtych lat.

Powieść ma charakter epizodyczny, nie posiadający żadnej linii fabularnej. 
Przewiduję, że większość rozdziałów będzie miało charakter erotyczny, więc jeśli komuś to przeszkadza, to powinien znaleźć inną opowieść. Na początku każdego rozdziału dam ostrzeżenie, jeśli dany tekst nie jest najlepszy do czytania w miejscach publicznych... aczkolwiek, kto, co lubi.
Zapraszam do czytania!
All Rights Reserved
Sign up to add Opowieści księżniczki || Ikémen Sengoku to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
♡~001x456~♡ cover
Dance with me || Dramione  cover
The Last Time / Rafe Cameron cover
Vegas || Mata cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Two of Us [Thangyu 230 x 124] cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Obserwator cover
More than love || Pedri cover

Boys Don't Cry

77 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."