Melanie Rouwas ma 17 lat i mieszka w małym miasteczku o nazwie Bishopville w Północnej Karolinie. Przeprowadziła się tam wraz z ojcem i cierpiącą na rozdwojenie jaźni matką, która na domiar złego jeździ na wózku. Melanie nie posiada przyjaciół ani znajomych. W dodatku przytrafiają jej się same nieszczęścia. Jest sama na tym okrutnym świecie do czasu gdy poznaje niezwykłą dziewczynę, która wprowadza ją w świat morderców z piekła rodem zarazem przeżywając różne przygody i poznając jeszcze wielu ludzi oraz również kogoś wyjątkowego. Czy Melanie porzuci normalny świat dla zaznania spokoju w innym, mroczniejszym? Czy w końcu nie będzie sama? (Ekhem... jest to moja pierwsza tego typu opowiastka więc proszę do tego podchodzić z dystansem i sama historia jest troche źle złożona, ponieważ ten ship jest zrobiony tak "po drodze" w opowieści xd A i jeszcze jedno... PROSZĘ NIE ZWRACAĆ UWAGI NA OKŁADKĘ, BO JEST ONA RAKOWA, A SAMA BYŁAM ZBYT LENIWA, ŻEBY ZROBIĆ WŁASNĄ (ಥ ͜ʖಥ))All Rights Reserved