Katowice. "Patologiczne osiedle" odstraszające wszystkim - od zapachu dymu papierosowego i śpiących na ławkach pijanych starców po dzwięki tłuczonego szkła i głośny niepokojący śmiech. Codzienność dzieciaków z ulicy Jastrzębskiej. "Bękartów Jastrzębskiej". Zdegenerowana młodzież z rodzin niespełniających swoich funkcji wychowawczo-opiekuńczych. Narkotyki, przemoc seksualna i alkohol są tu na porządku dziennym. A nowo przybyły Paweł zna takie życie. Wie jednak, że istnieje coś lepszego. Daleko od Jastrzębskiej. I właśnie tam "Bękarty Jastrzębskiej" zamierzają się wybrać.