Cześć, tą opowieść piszę z trudem, ponieważ jest ona o mojej przyjaciółce-Izabelli Poznałam ją przez przypadek, zobaczyłam ją płaczącą na ławce, była cała posiniaczona zapytałam ją co się stało,jednak ona tylko spojrzała na mnie swoimi czarnymi oczętami i szepnela: Dziękuje Ja zdziwiona zapytałam czemu? Na co ona odrzekła: Nikt wcześniej nie zainteresował się co czarnuch robi, czemu czarnuch płacze...Dziękuje Wzruszyłam się, jednak nie chciałam pokazać że jestem słaba! Porozmawiałyśmy chwile i od razu wiedziałam ze się zaprzyjaźnimy...I tak też było! Następnego dnia poprosiłam mame żebśmy zrobiły przegląd ciuchów dzięki któremu mogłam oddac ich troche Izie Reszte histori będziecie mogli przeczytać w kolejnych rozdziałach z perspektywy Izy informuje jednak was że jest ona na faktach! Iza jest 14 letnią mulatką* mieszka teraz w Czechach i tam ją poznałam!!! Jest w tej opowieści kilka dodatków jednak jest ich Bardzo mało i większość jest prawdziwa! Dalsza część wstępu w następnym!!!All Rights Reserved
1 part