Mieliście kiedyś taką sytuację, że w kompletnie głupi sposób poznaliście osobę, która okazała się dla was druhem, z którym nawet ciemności wydawały się mniej straszne? Kogoś, kto stał się wam tak bliski, że patrząc na to wydarzenie wydaje się, jakby po prostu musiało się stać? Jakby było już wcześniej zapisane w kronikach wszechświata i tylko czekało na spełnienie?
Przez długi czas wierzyłam, że scenariusze pisane w księgach są tylko wyobraźnią autora, która nie ma innego miejsca do ucieczki niż strony jego powieści. Pewnego dnia jednak, zwanym też w moim świecie świętem wiosny, sama miałam swój książkowy moment, a to wszystko stało się za sprawą koszyka, księcia w pelerynie i skomplikowanej relacji z czasem.
Jestem Kiara z Asgardu. A to historia o tym, jak wiele człowiek jest w stanie zrobić, gdy w grę wchodzi coś czego nie może mieć.
( - Akcja rozpoczyna się przed wydarzeniami z filmu ,,Thor"
- Książka była pisana przed wydaniem serialu ,,Loki")
"Piękna i mądra jest wybranka kłamcy. Lecz, czy przypieczętuje jego los?"
Historia Suzanne Hill, której życie nigdy nie było usłane różami.
W jaki sposób spotka Lokiego i co ją z nim łączy?
Zapraszam do czytania.
[PLANUJĘ KOTEKTĘ NARRACJI I FABUŁY, JEŻELI KOGOŚ TO INTERESUJE]
12.07.19 #119 - love story
31.10.19 #77 - thor
04.11.19 #71 - thor
09.11.19 #69 - thor
10.11.19 #68 - thor
13.11.19 #63 - thor
20.11.19 #40 - thor
20.01.20 #39 - thor
31.10.17 #78 - loki
02.11.19 #74 - loki
04.11.19 #71 - loki
09.11.19 #66 - loki
10.11.19 #58 - loki
13.11.19 #48 - loki
20.11.19 #4 - loki
23.11.19 #3 - loki
27.11.19 #2 - loki (omg, kocham Was)