Pewnego razu, gdy student sztuk pięknych - Min Yoongi, wraz z pewną grupą swoich znajomych pojechał do muzeum, usłyszał dość ciekawą historię na temat jednej z rzeźb. Podobno w starożytnej Grecji , mężczyzna, którego popiersie teraz stało jako eksponat, została rzucona na niego klątwa, która zamieniła go w kamień. By móc ją zdjąć, trzeba pocałować usta rzeźby.
Na początku Yoongi stwierdził, że przecież to tylko głupia legenda. Jednak coś go podkusilo, by w nocy wkraść się do owego muzeum i sprawdzić, czy może jednak ta legenda to prawda. Tylko z ciekawości tam poszedł. Więc gdy ochroniarze przechadzali się po zupełnie innym wydziale, Yoongi skorzystał i pocałował rzeźbę, by zaspokoić swoją ciekawość. I cóż się stało? Okazało się, że legenda ta, była prawdą, a posąg zamienił się w pięknego, młodego mężczyznę.
Ten zdziwiony, już miał coś powiedzieć, podziękować za ocalenie, jednak Yoongi go uciszył, nie chcąc zostać złapany przez ochroniarzy. Tak więc ucieka razem z, jak się okazało, z Hoseokiem z muzeum, a wtedy pokazuje mu, jak wszystko się zmieniło i uczy go żyć w tych czasach jakie obecnie są.
Fluff, maybe trochę angsta i trochę smuta