Między wersami nadziei

„Najgłośniejsze krzyki ukryte są w wersach, których nikt nie słucha".

Flynn Franco z pozoru ma wszystko - pieniądze, prestiżowe nazwisko, dom, którego wszyscy mu zazdroszczą i życie pełne niekończących się imprez, ale kiedy miał dziesięć lat jego matka po prostu zniknęła. Bez śladu. Bez wyjaśnień. Bez pożegnania. I to go zmieniło. Z czasem zrozumiał, że po prostu uciekła przed potworem, a on musiał z nim zostać. Na zawsze. Od tego momentu Flynn zaczął żyć na dwa fronty: udawanie dobrego syna za dnia, rap i używki nocą, aż w końcu w wirze autodestrukcji trafił na samo dno.

Po trzech miesiącach względnego spokoju i wolności, z dala od zmartwień, życie zmusza go, by znów stawić czoła swoim największym lękom. Powrót do rodzinnego miasta zamiast cieszyć, napawa go strachem. Dlaczego? Mogłoby się przecież wydawać, że życie Flynna jest idealne, jednak nikt nie wie, co tak naprawdę dzieje się za zamkniętymi drzwiami jego domu. Tam czeka na niego uosobienie zła, potwor z krwi i kości, który codziennie przypomina mu, że nie zasługuje na spokój.

Flynn walczy z nałogami, przeszłością i muzyką, która już raz go uratowała i niemal zniszczyła. Nie szuka drugiej szansy. Nie wierzy w odkupienie. Chce tylko przetrwać. Jednak jeden poranek, jedno przypadkowe spotkanie sprawia, że wreszcie dostrzega dla siebie światełko w tunelu, choć może nie powinien. Bo do tej pory River Hart była tylko młodszą siostrą jego przyjaciela.

spotify - jank0bviak - między wersami nadziei