❝𝙒𝙊𝙅𝙊𝙒𝙉𝙄𝘾𝙔 𝙁𝘼𝙉𝙁𝙄𝘾𝙏𝙄𝙊𝙉 - Skrzydła Motyla❞
  • Reads 15
  • Votes 4
  • Parts 1
  • Reads 15
  • Votes 4
  • Parts 1
Ongoing, First published Jul 18, 2019
❝- Najpiękniej i najmocniej trzepoczą skrzydłami motyle, których nie widzimy❞

◌◜➶

Motylek stracił rodzinę.   Nagle w śnie nawiedza go duch Klanu Gwiaździstego Nieba.   Ile kociak będzie musiał przejść, by spełnić swoje proroctwo?
All Rights Reserved
Sign up to add ❝𝙒𝙊𝙅𝙊𝙒𝙉𝙄𝘾𝙔 𝙁𝘼𝙉𝙁𝙄𝘾𝙏𝙄𝙊𝙉 - Skrzydła Motyla❞ to your library and receive updates
or
#53motyl
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
The Last Time / Rafe Cameron cover
My first Love || Héctor Fort cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
never say never [ OKI ] cover
Obserwator cover
Rodzina Monet-Gwiazda cover
More than love || Pedri cover
Whiskey Kisses | Héctor Fort cover

Boys Don't Cry

78 parts Complete

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."