"Wszędzie panował bałagan. Niska kobieta po woli weszła do jednego z pokoi. Rozejrzała się po nim, a w jej oczy rzucił się stary, zakurzony dziennik. Podeszła do niego i złapała w rękę. Zdawało jej się, że gdzieś go już widziała. Niepewnie otworzyła pierwszą stronę i zdziwiona zaczęła czytać. Po jej policzku spłynęła jedna samotna łza"