Przed przeczytaniem tego opowiadania, warto zapoznać się ze „Spadającymi Gwiazdami", nie jest to jednak konieczne.
Życie nigdy nie było proste, a los bez przerwy rzuca kłody pod łapy, nieważne, czy jest się uczniem, wojownikiem, czy przywódcą.
Jednak kiedy kroczy się ścieżką medyka, napotykane przeszkody często potrafią piętrzyć się do niewyobrażalnych wprost rozmiarów, z każdą chwilą stając się coraz trudniejsze do pokonania. Medykom bowiem zagrażają nie tylko choroby, Dwunożni, ataki innych klanów czy dzikich zwierząt. Zgubą medyków bywają emocje, szczególnie te, których pod żadnym pozorem nie wolno im czuć. Są dla nich pułapką, z której wydostać się jest niebywale ciężko i Szarotkowa Łapa na własnej skórze przekonała się, jak źle jest zagłębiać się w swoją własną czeluść.
Rysunek na okładce i fanfiction autorstwa Monk, napis na okładce dodała Waku.