- Zabiłeś człowieka - powiedział Gregor sam do siebie uderzając w lustro, które się doszczętnie zniszczyło tak samo jak jego życie. Mógł mozolnie zbierać kawałki, a na koniec skleić i łudzić się że będzie tak samo jak wcześniej. Uszczerbek będzie jednak zbyt widoczny. Razem z odłamkami w koszu znalazł się stary Gregor. To był jego koniec, wiedział o tym. Zostało mu kupić tylko nowe lustro i stać się kimś innym, kimś kto naprawi wyrządzone szkody. Ale co to dokładnie oznaczało?All Rights Reserved