Nie, to nie jest spaczone opowiadanie daddy kink z dziadkiem i wnuczkiem w roli głównej.
Jest to całkowicie inna opowieść o dojrzałym człowieku.
Zaczyna się kiedy Jungkook ma 83 lata i jest u schyłku swojego życia. Od dziewięciu lat nie wychodził z domu z powodu choroby, a jego jedyną rozrywką jest to jak przyjeżdża jego wnuczek - Hoseokie. Pewnego wieczoru zostają razem - jest to 23 grudnia.
To właśnie wtedy, gdy Hoseokie bawi się "czarnym pudełkiem" dziadek Jungkook umiera.
Jednak nie, to nie koniec historii.
Po ostatnim oddechu Jungkook znajduje się w zaświatach.
Okazuje się, że "na drugą stronę" mogą przejść jedynie osoby zadowolone z życia, a Jungkook do nich nie należy.
Tak więc Jungkook dostaje jedno życzenie do spełnienia, dzięki któremu ma spełnić swoje najskrytsze pragnienia.
Na jeden dzień na powrót staje się 22-latkiem i to tutaj zaczyna się historia. Pierwszy raz poznaje chłopaka, całuje się z nim, a przy okazji demoluje kawałeczek miasta.
Brzmi jak idealny, ostatni dzień, prawda?
Problem tkwi w tym, że Jungkook budzi się następnego dnia obok wściekłego Taehyung'a.
TOP!Tae
BOTTOM!Jungkook
#DługieRozdziały
Edit: yeaaah, #1 w dziadek XDDD [dożywotnio chyba lololo]
"𝐖𝐡𝐲 𝐝𝐨 𝐈 𝐟𝐞𝐞𝐥 𝐥𝐢𝐤𝐞 𝐭𝐡𝐢𝐬?" - 𝐊. 𝐁𝐚𝐤𝐮𝐠𝐨
𝐒𝐭𝐨𝐫𝐲 𝐈𝐧𝐟𝐨: This story is Slowburn, follows a couple of months after the epilogue and is accurate/realistic.
WARNING: My writing style is very detailed, so if you aren't into detailed writing, please either leave or skip scenes. Please don't leave comments regarding my very detailed writing.
──────── ⋆⋅☆⋅⋆ ─────────
𝐌𝐨𝐫𝐞 𝐢𝐧𝐟𝐨 𝐢𝐧 "𝐏𝐭: 𝟎 - 𝐢𝐧𝐟𝐨"
𝐔𝐩𝐥𝐨𝐚𝐝 𝐬𝐜𝐡𝐞𝐝𝐮𝐥𝐞:
Every Saturday - Anytime
Every Wednesday - Anytime
𝐆𝐨𝐚𝐥: 45k votes by August 5th