Tak jak zawsze w środę i czwartek szłam na zajęcia z akrobatyki. Gdy już doszłam poszłam do szatni się przebrać , gdy już się przebrałam weszłam na salę gdzie odbywały się zajęcia , zaczęliśmy rozgrzewkę. DALSZA CZĘŚĆ TRENINGU Wtedy zobaczyłam inne dziewczyny gdy robią fiflaka , bardzo się zniechęciłam , ponieważ tej figury bardzo chciałam się nauczyć , lecz bałam się przełamać strach . Pomyślałam przecież też jestem dobra mimo że nie umiem tej jednej figury , przecież kiedyś się nauczę . Wtedy zrobiłam salto machowe i akurat skończył się trening , więc poszłam się napić a następnie przebrać .Gdy szłam na przystanek autobusowy cały czas rozmyślałam czy i kiedy nauczę się fiflaka ta myśl nie dawała mi spokoju . Jak już wróciłam do domu zjadłam pyszny obiad i usiadłam na kanapie , znowu rozmyślać , pomyślałam nigdy się jej nie nauczę , chyba przestanę juz ćwiczyć. NASTĘPNEGO DNIA Rano jak się obudziłam pomyślałam , przecież jestem dobra nie mogę zrezygnować z mojej pasji , na następne zajęcia powiem trenerce czy może mi pomóc . Bo przecież trening czyni mistrza ...All Rights Reserved
1 part