Kraniec Umysłu

"Zbudź się o świcie."

Taką wiadomość przynosi Corneliusowi mała dziewczynka. Chłopak chętnie uznałby to za żart, ale gdy spogląda w jej oczy widzi coś, o czym już dawno zapomniał. Stara się ignorować zardzewiałego SUVa i dziwnego chłopaka z kawiarni.

Spotyka go brutalny powrót do rzeczywistości. Rzeczywistości pełnej brutalności i jego najgorszych koszmarów. Spoglądał w otchłań tak długo, że otchłań stała się nim.