Król Szamanów - "Do you believe in destiny?"
  • Reads 3,858
  • Votes 237
  • Parts 28
  • Reads 3,858
  • Votes 237
  • Parts 28
Ongoing, First published Aug 07, 2019
Minęły cztery lata od pokonania Hao i zawieszenia Turnieju Szamanów. Życie wszystkich wróciło do normy. Yoh wraz ze swoimi przyjaciółmi stara się żyć codziennością. Porzucili mordercze treningi, a jedynym co trzyma ich jeszcze przy szamaństwie to ich duchy stróże.
Gwiazda Przeznaczenia przecięła nocne niebo, jednak serca szamanów ogarnął niepokój. Zło powróciło. Tajemnicza dziewczyna pomogła wydostać się Hao z piekła. Konsekwencją tego jest utrata pamięci.
Jak się okazało Hao, przewidział swoją porażkę, aby móc wrócić zapieczętował fragment swojej mocy w ciele zwyklej dziewczyny. Moc ta jest kluczowa w całkowitym unicestwieniu Hao.
Zaczyna się walka ze złem oraz czasem o uratowanie całego świata.

UWAGA!
Historia jest pisana z perspektywy różnych bohaterek.
All Rights Reserved
Sign up to add Król Szamanów - quot;Do you believe in destiny?quot; to your library and receive updates
or
#35świat
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
It has always been you / JJ Maybank cover
001 x 456 cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
001 x 456 | αgαınst αll odds | [ PL ] cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Whiskey Kisses 1&2 | Héctor Fort cover
Dance with me || Dramione  cover
Biznesmen i Ja cover
Zapach perfum || MATA cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."