Leon. Szesnastoletni chłopak o nietuzinkowej wyobraźni, marzy o innym świecie, gdzie mógłby żyć tak, jak chce. Przez lata pisał powieści i opowiadania, w których tworzył nowe, wspaniałe miejsca. Pewnego dnia jadąc do szkoły zauważa w lesie ludzi. Wydają się zwyczajni, ale on wie, że tak nie jest. Jeden z nich pozdrawia go gestem, jednak chłopak nie odwzajemnia tego, myśląc, że to wszystko mu się przewidziało. W nocy śni o tych samych ludziach. Biją go, znęcają się nad nim, poniewierają. Wśród niech jest ten, który go pozdrowił. Ostrzegł go, aby następnym razem ich nie zlekceważył. Budzi się zlany zimnym potem. Jadąc do szkoły znowu ich widzi. Tym razem on pierwszy uniósł rękę, mimo że inne dzieciaki dziwnie na niego patrzyły. Później jego życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Trafił do świata, o którym marzył. Jednak sam nie wie, co o tym myśleć. Czy podoła zadaniom, ćwiczeniom ponad jego siły, trudnym przejściom i niezliczonym próbom, a jeśli nawet, to co później? Co będzie jak już uzyska miano Nertilix? Co się stanie, gdy zostanie Łowcą Śniących?