Zodiaki z Bungou Stray Dogs/Kogo Wolisz
  • Membaca 58,347
  • Suara 2,132
  • Bagian 86
  • Membaca 58,347
  • Suara 2,132
  • Bagian 86
Lengkap, Awal publikasi Agt 14, 2019
Witam znajdziecie tutaj zacne zodiaki z Bungou Stray Dogs oraz Kogo Wolisz, a więc zapraszam💖 

Rozdziały będą się pojawiać  w soboty. Postaram się,  aby zawsze były. Jeśli się nie pojawią, podaruje  wynagrodze w inny dzień.

Daty:
Baran 21.03-20.04
Byk 21.04-21.05
Bliźnięta 22.05-21.06
Rak 22.06-22.07
Lew 23.07-23.08
Panna 24.08-22.09
Waga 23.09-22.10
Skorpion 23.10-21.11
Strzelec 23.11-21.12
Koziorożec 22.12-19.01
Wodnik 20.01-18.02
Ryby 20.02-20.03
Seluruh Hak Cipta Dilindungi Undang-Undang
Daftar isi
Daftar untuk menambahkan Zodiaki z Bungou Stray Dogs/Kogo Wolisz ke perpustakaan Anda dan menerima pembaruan
or
#18skorpion
Panduan Muatan
anda mungkin juga menyukai
anda mungkin juga menyukai
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
PARADOKS - Domen Prevc × Daniel Andre Tande cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Kill The Lights cover
Mafia| Minsung  cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Ostatni raz cover
Obserwator cover
HIS LAW || Zayn Malik cover

Boys Don't Cry

72 Bagian Sedang dalam proses

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."