Ona jest recepcjonistką w domu dla prostytutek. Codziennie przychodzi tam wiele mężczyzn. Mimo tego, że nie mogą jej dotknąć, to i tak nienawidzi tam przebywać. Musi tam pracować ze względu na swojego zmarłego ojca, który miał tam długi, o których dowiedziała się dopiero po jego śmierci. W drugim tygodniu jej pracy, do zakładu przychodzi ON. Niebezpieczny i nieobliczalny. Raven boi się go, tak jak inni, ale nie dane jest jej o nim zapomnieć, ponieważ... Dziewczyna definitywnie mu się podoba.