Zaczęło się od zwykłego treningu, było tak jak zawsze, dopóki Kariya nie został sam z Kirino w szatni. Właśnie wtedy zaczęły się wszystkie kłopoty i straszne rzeczy, po których chłopak zaczął się bać starszego. Każdego dnia próbował go unikać , co nie wychodziło. Nadal nie docierało do niego, jakim cudem u Ranmaru taka zmiana. Najgorsze w tym, że nie mógł nikomu powiedzieć, kto z resztą by uwierzył? Musiał to wszystko wytrzymywać i ukryć co z nim robił...a to pogarszało jego grę, stosunki z członkami drużyny i rodzicami. A może jednak jego uczucia co do potwora będą cały czas go trzymać przy nim? Wytrzyma to wszystko? Ile lat będzie nękany, czy uda mu się uwolnić od potwora? Dowiesz się po przeczytaniu.