Jimin leci przez swoje poukładane życie na autopilocie, mając świadomość, że czas wyrwać się z nużącej stagnacji i coś zmienić.
Lubi wygodę, spokój i świadomość na czym stoi, jednak grunt usuwa mu się spod stóp, gdy w progu kancelarii widzi tego samego człowieka, który wepchnął go w bezuczuciowe bagno.
Reaguje nieco dramatycznie, ale to pierwszy wyłom w zbroi, którą nieznajomy postanawia zniszczyć i uparcie się pod nią wedrzeć.
Albo inaczej...
...gdzie Jimin boi się emocjonalnych wrażeń, a Jungkook to twardogłowy sportowiec - wschodząca gwiazda, której blask przygasł w cieniach klatki, a powrót na arenę stoi pod wielkim znakiem zapytania.
#fluff; comedy; smut; angst; topjk!; +18!
!WARNING! Przekleństwa, dramatyzm, przemoc i syf w wentylacji.