Zieleń traw kwitnących na wiosnę I kobalt nocnego nieba, osłanego tysiącem gwiazd Gdy przypadek sprawia, że te dwa tak dalekie od siebie kolory Łączą się w jeden, błyszczący szmaragd Któremu nikt nie pozwoli nigdy zgasnąć Mówią - że zazwyczaj, wszystko kończy się na dziecku Oto historia sprzeczna, jak to wszystko - od dziecka się zaczęło. Ono - czyli historia dziecka z probówki. •- Nowa, poprawiona wersja -•
4 parts