W świecie, gdzie życie uzależnione jest od tego, kim jesteś; W świecie, gdzie każdy postrzega cię po tym, jak wysoko na drabinie dynamiki się urodziłeś; Tam, gdzie o twoim miejscu decyduje to, czy dzieci rodzisz - czy je robisz. Omega nie dostanie pracy - bo kto chce zatrudnić pracownika, który co miesiąc musi dostać tydzień płatnego urlopu? Omega jest przeznaczona do rozrodu, tylko tyle. Nie ma prawa patrzeć z góry na alfę. Nie ma prawa wyjść wyżej, niż ona. Nie ma prawa do Swobodnego Życia. Pewnego dnia, na świecie pojawia się druga w historii męska omega. Uważana jest przez społeczeństwo za wybryk natury, za defekt płci. Do tego dochodzi osoba, która nienawidzi omeg tak bardzo, że pragnie pozbawić je wszelkich praw. Zrobić z nich maszynki do rozmnażania, jedynie kogoś, kto towarzyszy Alfie, nie będąc z nią na równi. I choć w konstytucji omegi są na jednej linii z każdym innym człowiekiem, w pewnym momencie coś się zmienia. I już nie tylko społeczeństwo, uważa omegi za nic nie wartą dynamikę, a prawo również. Jak przetrwać w takim świecie...? ***