pewnego dnia na świat przyszła mała dziewczynka o imieniu Martyna.
dokładnie to 15.9.2019 r jak miała 6 lat miała ciężki wypadek.
Raz bawiła się z kolerzankami na placu żucały patykiem w tom i wewtem, nagle podszedł jedna Pani i ostrzegał jelecz dziewczynki nie zwracała na to uwagi. Niestety kolerzanka rzuciła tak patyk ,że odbił się i poleciał prosto w oko Martynki.Dziewczynka obudziła się w szpitalu, nad nią stał lekarz i mama. Martyna się zapytała mamo czy jest noc -nie kochanie jest dzień w co -nie nic odpowiada dziewczynka. Na drugi dzień sytułacia się powtórzyła,dopiero za trzecim mama zdała sobie sprawę ,że dziewczynka straciła wzrok.
Jak Martyna miała 8 lat mama podarowała jiej porcelanową lalkę.
W nocy usłyszała szmery poszła do pokoju a tak Martynka bawiła
się lalką.Mama pyta ją co robi a dziewczynka odpowiada bawiè się przeciesz jest dzień, wtedy mama wybuchła płaczem
no co? tytuł mówi sam za siebie
Ranking:
~ #7. Jeongin ~ 21.02.2024
~ #7. Seungmin ~ 15.02.2024
~ #13. Changbin ~ 15.02.2024
~ #28. Skz ~ 15.02.2024
~ #31. Hyunjin ~ 15.02.2024
~ #20. Leeknow ~ 15.02.2024
~ #1. Chanmin ~ 17.02.2024
~ #1. Hyunlix ~ 25.02.2024
LUDZIE TO JEST DLA BEKI SKĄD TU 15 k WYŚWIETLEŃ