Demoniczna Poczekalnia
  • Reads 289,158
  • Votes 15,410
  • Parts 40
  • Reads 289,158
  • Votes 15,410
  • Parts 40
Complete, First published Oct 27, 2019
Mature
Kiedy Ziemia przestała być zdatna do życia, musieliśmy z niej uciekać. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że obrana planeta jest zamieszkana przez istoty znacznie groźniejsze niż nam się początkowo wydawało. Nazwaliśmy je demonami, ale nawet to określenie nie całkiem określa ich istotę. 
Wszyscy wpadliśmy w pułapkę bez wyjścia. Mieliśmy im pomóc w zamian za miejsce do życia. Tylko ta pomoc należała do dość specyficznych - zabierali dziewczyny z konkretnymi kodami genetycznymi. Istniały różne teorie, po co one, im, były potrzebne. 
Zaś ludzie z tym walczyli, ale i oni znaleźli sposób, by pogodzić swoje i nasze interesu. 
Teraz przyszli po mnie. 

Fragment:
"- Jesteś najgorszą osobą jaką w życiu spotkałam - fuknęłam opuszczając rękę i wchodząc do kolejnego sklepu za Noah'em.
- Nie wiem o co ci chodzi - mruknął machając na ekspedientkę. - Jedynie cię obudziłem.
- Rzucając we mnie długopisami! - warknęłam.
- Właśnie. 
- He? - wskazałam swoje czoło - Uderzyłeś mnie! 
- Leciutko. Ucałować ci je?
- Błe! - cofnęłam się zaciskając usta.
Noah cmoknął powietrze ze złośliwym uśmieszkiem, znów wołając ekspedientkę, która jednak nie podchodziła."

Ta cudowna okładka została wykonana przez @AnnaZawia
All Rights Reserved
Sign up to add Demoniczna Poczekalnia to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 9
Obsession / jariana cover
Do gabinetu, kotku cover
Venti cover
Nostalgia Lucyfera cover
Krwawy Książę cover
To deny the route cover
Lojalista I Tom 1 & Tom 2 cover
Rodzina Monet: Straszne Dni  cover
DIADEM  cover

Obsession / jariana

54 parts Complete

DRUGA CZĘŚĆ MESSAGE FROM HIM - C-co to? - zapytałam. - Będziesz grzeczna dla mnie? - uśmiechnął się. Nerwowo pokiwałam głową, uchylając usta w panice. - Nie ruszaj się - poprosił łagodnym głosem, łapiąc mnie za łokieć. - Nie chcę tego - odepchnęłam jego rękę. - To dla twojego bezpieczeństwa. - Co to jest? - spytałam ponownie. - Ari - westchnął tracąc cierpliwość. - Powiedz mi - nalegałam w napięciu. Bez słowa szarpnął mnie za łokieć, ściskając go. Pisnęłam, szybko oddychając. - Nadajnik - opowiedział, gdy wbił już igłę. - Po co mi to? - bąknęłam. - Dla twojego bezpieczeństwa. No tak. Mogłam to przewidzieć.