"Ludwik zachwiał się, ale jakimś cudem udało mu się utrzymać w pionie siebie i swoją nadgorliwą kuzynkę. Poklepał ją po plecach kościstą ręką. - Cz-cześć Cla-claretta - wyszczękał zębami, również ją przytulając. Claretta uśmiechnęła się i odsunęła, pozwalając mu otulić się podanym przez cioteczkę Juno, puchatym kocem. - Opowiadaj - poprosiła od razu. - Co słychać za wielką wodą? Jak sprawy w gnieździe?" Praca bierze udział w konkursie literackim "Magiczny turniej" organizowanym przez @Czarownicezwatt 🅿︎🅸︎🆂︎🅰︎🅽︎🅴︎: 14.11.2019 Jest to poniekąd kontynuacja mojego autorskiego one-shota "The first witch", ale znajomość poprzedniej pracy nie jest konieczna, aby zrozumieć tę. Po prostu lubię Juno i chciałam jej znowu użyć.