Story cover for ajm Żulinda Premium gajs  by AloexCqndyBSP
ajm Żulinda Premium gajs
  • WpView
    Reads 171
  • WpVote
    Votes 16
  • WpPart
    Parts 15
  • WpView
    Reads 171
  • WpVote
    Votes 16
  • WpPart
    Parts 15
Ongoing, First published Nov 15, 2019
Opowieść składająca się z różnych działów a w każdym inna przygoda Żulindy premium czyli wiejskim chłopaku zakochanym w smalcu, pasztecie , occie i cebulce xD Wszystkie zachowania które dostały przedstawione przez naszego nowego kolegę nie są po to aby je powtarzać tylko aby się pośmiać xd

WIĘCEJ

Nasz bohater lubi wyrywać nowe laski , ale jeszcze swojej nie ma . 


Jeździ białym passatem ala limuzyna lecz nie ma nawet ukończonych osiemnastu lat ( Gdy miał 7 lat zaczął jeździć )


Polecam czytać bo beka i śmieszne xD
All Rights Reserved
Sign up to add ajm Żulinda Premium gajs to your library and receive updates
or
#47xddd
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Zbrodnia 𝘱𝘳𝘢𝘸𝘪𝘦 doskonała. - Zakończona cover
Jak zostaliśmy dziećmi w wakacje cover
Wszystko pod kontrolą cover
Chat Stray kids cover
PUKNIJ się w aureolę! [ZOSTANIE WYDANE] cover
Instagram Rodziny Monet cover
Heartfields | Hyunlix  cover
Gejowski podcast absurdu cover
Heart play | Hyunlix cover
Drarry • Instagram  cover

Zbrodnia 𝘱𝘳𝘢𝘸𝘪𝘦 doskonała. - Zakończona

28 parts Complete

Rozdziały przeszły mały tuning. Dziękuję ogromnie @oliviaaadams za recenzję i dobre rady odnośnie pisania. No dobra, jazda bez trzymanki. Cała ta historia rozkręciła się przez burmistrza, który wykończył się przez prąd. Tak, serio. Edytka, mistrzyni romansów, matka bliźniaczek (tak, dwóch, hardcore pełną parą) i kobieta, która potrafi naprawić wszystko, nawet czajnik na ostatnim tchnieniu - nie planowała żadnych śledztw. Jednak, jak to w życiu bywa, czasem tajemnica sama wpycha się z butami do twojego życia. Pałacyk na Koszewskiej skrywa więcej niż kurz i stare papiery. Są listy, które nie powinny istnieć. Kobiety, które udają kogoś innego. I pamiętnik Zofii, który zawstydziłby niejednego gliniarza pod względem szczegółów. Wraz z Gabi, ekipą babć z sanatorium i córkami, które potrafią rozgryźć każdy system szybciej, niż urzędnik zdąży dolać mleka do kawy, Edytka odkrywa, że prawda rzadko bywa wygodna. Jednak zawsze domaga się, by wyciągnąć ją na światło dzienne. Pełna humoru, ciepła i zbrodni powieść o tym, że nie trzeba być detektywem, by widzieć więcej. Czasem wystarczy być kobietą, która potrafi słuchać innych.