Hunting Love||Miłość na polowaniu[Yaoi]
  • Reads 29
  • Votes 6
  • Parts 2
  • Reads 29
  • Votes 6
  • Parts 2
Ongoing, First published Nov 21, 2019
Mamy 1954 kiedy to w Euphemii, wielkim narodzie na ziemiach Naharo; odbywa się Wielkie polowanie na nadprzyrodzone kreatury: Syreny, Minotaury, Wampiry, Centaury, Smoki, długo by opowiadać.
Pewnego dnia, Sora, syn wielkiego pogromcy Nadprzyrodzonych, spotyka pewnego Mutaformę, rzadki okaz, są to ludzie umiejący zamieniać się we wszystkie możliwe stworzenia, młody jest uwięziony w sieci w formie smoka, Sora postanowi zabić by zgarnąć sławę, czy uwolnić by zyskać miłość?

Okładka z gugła :>
All Rights Reserved
Sign up to add Hunting Love||Miłość na polowaniu[Yaoi] to your library and receive updates
or
#22mangozjeby
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Mate cover
Prawdziwa Luna cover
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
Akademia Czarów cover
To deny the route cover
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
Krwawy Książę cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover

Mate

42 parts Complete

- Skąd wiesz? - Wykrztusiła wreszcie, po pięciu minutach pustego wgapiania się we mnie. Miała duże orzechowe oczy poplamione jasną zielenią. Były hipnotyzujące. - Ty tego nie czujesz? Mój zapach na ciebie nie działa? Nie masz wrażenia słabości, przekonania, że musisz być przy mnie? Odsunąłem się, uświadamiając sobie, że wciąż zaciskam dłonie na jej kruchych ramionach. Była wychudzona, sweter wisiał na niej jak na wieszaku. Bałem się pofolgować własnym emocjom w obawie, by nie zrobić jej krzywdy - tak nie powinno być. Wilk powinien być silny. - Gdy spotykasz Mate, doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. Dziewczyna odsunęła się ode mnie jeszcze o kilka kroków. Ciężko usiadła na kanapie, którą wcześniej to ja miałem nieprzyjemność zajmować i objęła się ramionami. Dlaczego wydawała się przy tym taka załamana? W końcu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu parsknęła krótkim, trochę histerycznym śmiechem. Parsknęła śmiechem! - Bardzo ci współczuję - rzuciła. - Ty chyba naprawdę nie wiesz kim jestem.