"Na początku było Nic. Początek był końcem, koniec początkiem. Nie istniał czas ani przestrzeń. Tu było tam, tam było tu. Nie było materii. Nie było praw ani zasad, ani świadomości, które mogłyby się do nich stosować lub je łamać. Nie było chemii, fizyki, istnienia. Nie było filozofii, języków, nacji. Nie było ludzi, nie było zwierząt, nie było pierwiastków, atomów, cząsteczek, sił. Było Nic."
Jest to tekst filozoficzny, poniekąd moja interpretacja stworzenia świata, zainspirowana jednocześnie religią katolicką jak i teoriami naukowymi, które, fanfary proszę, wcale się nie wykluczają, a wręcz idealnie łączą. Proszę o podejście do treści z dystansem i przemyślane komentowanie.
🅿︎🅸︎🆂︎🅰︎🅽︎🅴︎: 24.11.2019
Praca nagrodzona pierwszym miejscem w konkursie literackim "OKNO" 2020