Cięte riposty, skrywane pożądanie, namiętny seks.
Romans biurowy, który rozpali Twoje zmysły, rozmiękczy serce i rozbawi do łez.
Mówi się, że nie szata zdobi człowieka, a jednak spora grupa kobiet z mojego działu ma odmienne zdanie. Uważają, że mój szef wygląda niczym senne, mokre marzenie. Fakt, jest wkurzająco przystojny i irytująco inteligentny, do tego zawsze zjawia się w firmie w nienagannie skrojonym garniturze, pod krawatem i z zegarkiem za miliony monet. Perfekcyjny boss wyjęty z okładki magazynu „Businessman".
Niestety to tylko pozory. Już pierwszego dnia w pracy zorientowałam się, że jest zimnym draniem z kalkulatorem zamiast serca. Po tygodniu wyszło na jaw, że jest również bezwzględnym, wymagającym, pedantycznym i sztywnym jak kij od szczotki szefobotem!
Nie znoszę go! I mojej pracy też! Codziennie zaciskam zęby i robię to, za co mi płacą - analizy, wykresy, zestawienia. Oraz to, za co mi nie płacą - tyranie po godzinach i złorzeczenie na przełożonego.
Ale mam plan. Pokręcę się w tym korpowrotku jeszcze przez kilka miesięcy, odłożę zarobione pieniądze na własny biznes i odchodzę.
I nie chcę już nigdy więcej widzieć mojego szefa!
Jeden wieczór spędzony z nim sam na sam w biurze sprawia jednak, że nieoczekiwanie zmieniam o nim zdanie. Pytanie tylko, czy słusznie?
Styczeń 2023
#1 - erotyka
#3 - romans biurowy
23 - letnia Mila Every od zawsze prowadziła spokojne życie w samym centrum swojego ukochanego miasta. Spełniała się zawodowo jako pielęgniarka, ale nie sądziła, że jeden z pacjentów odmieni jej życie już na zawsze...
Christiano Torres od zawsze pławił się w luksusach. Drogie samochody, alkohol i garnitury. Był najstarszym synem, który musiał stać się głową Brazylijskiej mafii. Nigdy szczególnie nie oglądał się za kobietami, lecz ta jedna drobna blondynka wywróciła jego świat do góry nogami.
Możnaby powiedzieć, że Christiano będzie dla Mili idealny, jednak kobieta nie jest świadoma tego, czym mężczyzna zajmuję się na co dzień.
Proszę państwa, a oto przed wami...
Mila Avery & Christiano Torres...
...lub, jak kto woli, Lindo anjo & Pan Torres.