OPOWIADANIE DOSTĘPNE TYLKO NA WATTPADZIE. JEŚLI WIDZISZ JE NA INNYCH STRONACH, PISZ DO MNIE.
Niespełniony fotograf lubi szukać pocieszenia w Internecie. Pisanie do obcych ludzi i trucie im życia własnymi problemami jest w pewnym stopniu jego pasją, zaraz po robieniu zdjęć. Konto na Instagramie sprawia, że może wyżyć się twórczo, a napotkane tam osoby okazują się całkiem pomocne. Może poza jednym amatorskim modelem, do którego przypadkiem napisał w trudnej chwili.
Feliks długo żałował tamtej wiadomości.
UWAGI: Opowiadanie w formie Textingu. Aktualizowane strasznie nieregularnie, ale postaram się dawać rozdziały stosunkowo często. Czasami pojawią się zwykłe rozdziały, bez wiadomości Internetowych.
OSTRZEŻENIA: Przekleństwa, możliwa duża ilość czarnego humoru, nieco depresyjnie, lecz dalej momentami wesoło. Scen erotycznych nie przewiduje, ale w razie czego będę o nich informować.
SHIPY GŁÓWNE: PrusPol.
SHIPY POBOCZNE: Tutaj również nic nie przewiduję, ale wiadomo co mi strzeli do głowy? Też będę informować w razie zmian.
Miłego czytania!