Miałam dwa wcielenia. W jednym byłam szatanem, który miał za cel zniszczenie ludzkości, zaś w drugim byłam po prostu człowiekiem. ~ Siedziałam na krawężniku, patrząc z lekceważeniem i pogardą w oczy tego jebanego chłopaka, który wyglądał jakby chciał mi zajebać. Nie zrobiłby tego, ponieważ znam go i wiem jaką jest pizdą. - Dlaczego traktujesz ludzi jak gówno? Jaki masz w tym cel? - Zapytał, zaciskając pięści. - Moim jedynym celem zanim umrę jest zniszczenie ludzi za to, jaką krzywdę mi wyrządzili. - Odpowiedziałam, wstając i stając z nim twarzą w twarz. - A moim jedynym celem zanim umrę jest naprawienie Ciebie. ~ Wszelkie podobieństwa są przypadkowe. Zabraniam kopiowania książki. Występują wulgaryzmy! PRZEŚLICZNĄ OKŁADKĘ WYKONAŁA @MCgirlDream Dziękuje!