Boys Of Summer ˢᵉᵘⁿᵍʲⁱⁿ
  • Reads 7,334
  • Votes 673
  • Parts 9
  • Reads 7,334
  • Votes 673
  • Parts 9
Ongoing, First published Dec 16, 2019
Kim Seungmin jest złotym chłopcem. Ma świetne oceny, szczęśliwą rodzinę i wielu przyjaciół. Jest przystojny i popularny w szkole. A do tego wszystkiego jest jeszcze miły. Nic więc dziwnego, że wszyscy go kochają. 

Hwang Hyunjin jest typowym złym chłopcem. Nie stroni od używek i przygodnych romansów. Ma kilku zaufanych kumpli i dziewczyn na pęczki. Ma też paskudny charakter. Nic więc dziwnego że wszyscy go pożądają.

Więc kiedy Seungmin przyjeżdża spędzić lato u swojej ciotki po kilku latach nieobecności i wkracza na teren Hyunjina, chłopcy stają się swoimi największymi rywalami.

Bo każdy z nich ma inny styl, ale ten sam cel - dobrze się bawić.

Ewentualne shipy poboczne: Changlix; Minsung; Jeongchan
Uwagi: wulgarny język; alkohol, papierosy i narkotyki spożywane przez nieletnich; możliwy smut; oraz żenujące i słabe poczucie humoru.
All Rights Reserved
Sign up to add Boys Of Summer ˢᵉᵘⁿᵍʲⁱⁿ to your library and receive updates
or
#770angst
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Ostatni raz cover
Obserwator cover
Green light || Lloyd Garmadon || cover
Nie wszystko jeszcze stracone ~ Genzie cover
Frozen Hearts I,II &III| Bucky Barnes cover
IN THIS UNIVERSE | kostek  cover
Mafia| Minsung  cover
Change / Rafe Cameron cover
Saga Mistrzów  cover

Boys Don't Cry

72 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."