- Taehyung!
Dla Jeongguka czas w tamtym momencie jakby się zatrzymał, bo wiedział, że lada moment go ujrzy. Nie wiedział, w którą stronę ma patrzeć, bo wszystko wokół niego zaczęło go przytłaczać, poczuł, jak zaczyna mu się robić coraz duszniej, a jego dłonie postanowiły niekontrolowanie mocno drżeć i pocić.
- Uspokój się. To tylko jeden wieczór - wmawiał sobie po cichu sam do siebie, starając w jakiś sposób uspokoić swój stan, w którym się znajdował. Przecież nie mogło być aż tak źle, prawda? Może dzięki tej kilkuletniej ciszy ze strony ich dwójki, ucieszą się na swój widok? Może jego rówieśnik weźmie go w ramiona i powie, jak bardzo mu go brakowało? Może się ucieszy?
A może po prostu zachowa się dokładnie tak samo, jak sześć lat temu.
Czyli, gdzie Taehyung wraz z Jeonggukiem dali ponieść się emocjom w liceum, jednak nie zawsze historia miłosna ma szczęśliwe zakończenie. Mimo tego, obaj nie spodziewali się spotkania po tak długim czasie, a tym bardziej, że ponownie ich serca są w stanie zabić szybciej na gesty, które w tym czasie nie powinny mieć prawa bytu.
{taekook; top tae; angst; trochę fluff}
Uwaga: Taehyung i Jeongguk są w tym samym wieku.
początek 040420
koniec
Thanos-rozpieszczone przez rodziców dziecko, które zawsze dostaje to co chce i nigdy nie ponosi odpowiedzialności za swoje czyny.
Namgyu-dla rodziny był pomyłką, w klasie był prześladowany przez silniejszych. Nigdy go nie akceptowali, zawsze był inny. Ojciec bił chłopaka, a matka torturowała go psychicznie.
Do klasy Thanosa dołącza nowa osoba, Namgyu- bo tak ma na imię nowy chłopak jest wyzywany za swój wygląd. Thanos początkowo chcę go ignorować ale coś ciągnie go do niego.
Mimo tego że obaj pochodzą z rodzin które są wielkimi przeciewieństwami,
oboje zaczynają coś do siebie czuć.