Kocham cię jebana gnido! {Soukoku ff}
  • Reads 3,102
  • Votes 226
  • Parts 6
  • Reads 3,102
  • Votes 226
  • Parts 6
Ongoing, First published Dec 25, 2019
Chuuya Nakahara i Dazai Osamu byli partnerzy. Lecz pewnego dnia Dazai opuścił portową mafię zostawiając Chuuyę samego... 


Jak to sie odbiło na niskim rudzielcu?
Czy jeszcze kiedyś Dazai Osamu i Chuuya Nakahara będą w stanie normalnie porozmawiać?
Cieszcie sie i radujcie! Czytając kolejnego ff z BSD!

-----------
Arty z okładki nie są moje!
Kurde do czego to doszło... Nowy fandom ehhh
mam nadzieje że chociaż tą książkę skończę XD


~Polzki_Snow
All Rights Reserved
Sign up to add Kocham cię jebana gnido! {Soukoku ff} to your library and receive updates
or
#21agencja
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
Pod Sztandarem Wroga || NEWRON ( Nexe x Ewron)  cover
Z Innej Perspektywy | Vincent Monet cover
Syzyf | newron cover
𝑱𝒖𝒔𝒕 𝒐𝒏𝒆 𝒅𝒓𝒖𝒈 | Squid Game 2 - MODERN AU  | 𝘛𝘩𝘢𝘯𝘨𝘺𝘶 cover
Often | Héctor Fort  cover
You know where to find me // nexe x ewron  cover
CHICA ATRACTIVA | Lamine Yamal cover
Obserwator cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover

Twoje Serce - Newron

32 parts Ongoing

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...